Przełomowe odkrycie w sprawie skarbu nazistów ukrytego w Polsce?
Nazistowskie skarby pochodzące z niemieckich rabunków w czasie II wojny światowej rozpalają od lat wyobraźnię badaczy i pasjonatów historii. Przełomem w poszukiwaniach skarbów hitlerowskich stał się tak zwany „Dziennik wojenny”. Ma on wskazywać miejsce ukrycia skarbu na ziemiach polskich.

„Dziennik wojenny” stał się świętym Graalem badaczy historii ii wojny światowej. Mityczne zapiski mają wskazywać miejsce ukrycia skarbów wycofujących się armii Adolfa Hitlera.
Doniesienia o „Dzienniku wojennym” pojawiają się w dyskusjach badaczy od roku 2019. Jedna z fundacji poinformowała nawet o tym, że posiada ten dokument i zawiera on przełomowe informacje.
Według badaczy którzy mieli widzieć „Dziennik wojenny” miał on zawierać liczne zapiski na temat działań wojsk niemieckich na Dolnym Śląsku. Dziennik miał składać się z dwóch części z czego druga to mapy i lokalizację ważnych obiektów. Tam też miała znajdować się mapa do mitycznych skarbów III Rzeszy.
Po przebadaniu dokumentu nazywanego „Dziennikiem wojennym” okazało się , że zawiera on szereg nieistotnych informacji rachunkowych pochodzących jeszcze sprzed wojny. Jednak od około 100 strony zbioru zaczynają się zapiski niemieckiego oficera. Jednak jak ustalili badacze są one spisane po wojnie i pochodzą z ustnych relacji uchodźców niemieckich uciekających przed wojskami ZSRR.
Co ciekawsze relacje te ukazały się już drukiem w latach 60. ubiegłego wieku i nie ma tam istotnych informacji na temat mitycznych skarbów III Rzeszy.
Źródło: pp
fot. arch.
