Adamek – Michalczewski? Znamy datę
Kryzys w boksie zawodowym i brak walk rozpalających publiczność zrodził nową modę. Na ring wracają emeryci. Moda dotarła także do Polski. Trwają rozmowy nad walką Tomasza Adamka i Dariusza Michalczewskiego.
Moda na walki emerytów jaką zapoczątkował powrót Mika Tysona i jego walka z Roy Jonesem Juniorem dociera do Polski. Kryzys w jakim jest zawodowy boks z którego pieniądze i wodowania błyskawicznie odpłynęła do MMA rodzi nowe szalone pomysły.
Nie bez znaczenia jest ogólny kryzys pięściarstwa wywołany spadkiem zainteresowania boksem amatorskim oraz szybką migracją zawodników do MMA.
Moda na walki emerytów to odpowiedź promotorów boksu zawodowego na spadek zainteresowania kibiców. Walki takie mają przypomnieć wielkie gwiazdy i przyciągnąć dawnych fanów tej dyscypliny sportu.
Po walce Tysona i Roya Jonesa pojawiły się w Polsce pierwsze pytania o powrót największego z polskich bokserów czyli Andrzeja Gołoty. Gołota szybko zaprzeczył, że są takie pomysły. Były bokser znakomicie zdaje sobie sprawę ze swoich ograniczeń. Były one nader widoczne w jego pożegnalnej walce z Tomaszem Adamkiem.
Właśnie Adamek jest na celowniku promotorów szukających zysku na nowej modzie. Jako przeciwnika dla Adamka wskazuje się Dariusza Michalczewskiego. Obaj panowie razem mają prawie sto lat! Michalczewski jest 52-latkiem a Adamek ma 44 lata.
Póki co niewiele o walce wiadomo jednak rozmowy muszą już być zaawansowane. Mateusz Borek zdradził, że walka obu starszych panów ma odbyć się w czerwcu 2021 roku.
Ocena sportowa i etyczna takich widowisk jest dyskusyjna. Pozostaje mieć nadzieję, że nie dojdzie do tragedii a jedynie występów które ośmieszają samą idę boksu i dawnych mistrzów.
Fot. LV/Adamek
