Sądowy finał seksafery z wieży widokowej
Sprawa pary która została nagrana podczas uprawiania seksu na wieży widokowej w Świętnie była głośna w całej Polsce. Wideo z tych zajść wyciekło do sieci a sprawa trafiła do sądu.
Nagranie z parą uprawiając seks w Świętnie obok Wolsztyna trafiło do sieci. Wideo pochodził z monitoringu miejskiego.
Jak się okazało sprawcą wycieku nagrania był informatyk z urzędu miejskiego w Wolsztynie. To właśnie on został ukarany przez sąd na wniosek burmistrza Wolsztyna. Sam burmistrz wydał w tej sprawie oświadczenie.
Z ubolewaniem potwierdzam fakt, iż do Internetu wydostał się fragment zapisu z wewnętrznego monitoringu wizyjnego należącego do Urzędu Miejskiego w Wolsztynie. O powyższym fakcie poinformowałem organy ścigania. Dla dobra sprawy w chwili obecnej nie możemy udzielać żadnych innych informacji. Zostały już wdrożone niezbędne procedury celem wyeliminowania podobnych incydentów w przyszłości. O dalszych krokach poinformujemy Państwa po zakończeniu czynności prowadzonych przez stosowne organy.
Burmistrz Wolsztyna, Wojciech Lis
Jak informuje portal wolsztyn.naszemiasto.pl urzędnik usłyszał wyrok. Sąd Rejonowy w Wolsztynie uznał go za winnego i skazał na 4 miesiące pozbawienia wolności na okres próby wynoszący rok. Wyrok nie jest prawomocny.
Nagrana para może teraz dochodzić odszkodowania w trybie cywilnym.
Źródło: pp
fot. ilust.