UE chce ekologicznej armii. Łuki i papierowe czołgi obronią nas przed Putinem?!
Mimo trwającej wojny na Ukrainie, masowym protestom przeciwko zielonej katastrofie gospodarczej europejskiego rolnictwa, urzędnicy w Brukseli postępują w swoich szaleńczych pomysłach. Ekologiczne innowacje mają objąć wojska krajów UE cofając ich zdolności bojowe o tysiące lat.
Wysoka emisja spalin przez pojazdy wojskowe, materiały wybuchowe zawierające wiele toksycznych substancji czy nadmierne użycie stali martwi urzędników unijnych.
W Komisji Europejskiej trwają prace nad zmianami w siłach zbrojnych krajów UE mających na celu stworzenie wojsk ekologicznych.
Urzędnicy postulują rezygnację z najskuteczniejszych materiałów wybuchowych na rzecz bardziej ekologicznych. Planuje się także ograniczenie ilości i mocy pojazdów wojskowych z uwagi na wysoką emisję spalin przez ciężkie maszyny bojowe.
Takie innowacje mogą radykalnie zmniejszyć siły militarne wojsk krajów europejskich i być ostatnim elementem rozkładu NATO. Działania takie są pozytywnie odbierane w Moskwie której przewaga militarna nad Europą rośnie a produkcja wojskowa zwiększyła się dwukrotnie od początku wojny na Ukrainie.
Do proponowanych zmian odniósł się sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga: “Nie możemy wybierać pomiędzy zielonym lub silnymi siłami zbrojnymi, potrzebujemy silnych i jednocześnie zielonych”.
Źródło: pp
fot. ilust.