Nowa choroba atakuje dzieci. W Polsce 20 przypadków w 10 dni!
Lekarze biją na alarm. W Polsce odnotowano aż 20 ciężkich powikłań chorobowych u dzieci w zaledwie 10 dni. Problem będzie narastał – alarmują eksperci!
Okazuje się, że dzieci które przeszły koronawirusa również przechodzą powikłania. Ich przebieg jest gwałtowny i niebezpieczny. Takie przypadki odnotowano w całej Polsce, w tym w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
Dzieci przechodzą koronawirusa łagodnie lub bezobjawowo. Niestety najnowsze doniesienia są alarmujące. U dzieci po koronawirusie występuje zespół zapalny PIMS-TS. Jest to problem wielonakładowy i może być śmiertelnie niebezpieczny.
Tylko do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi w ciągu ostatnich 10 dni trafiło aż 20 nowych pacjentów z tym schorzeniem.
W ostatnim czasie do specjalistycznych ośrodków pediatrycznych w kraju zaczęły trafiać dzieci z PIMS i nie są to już pojedyncze przypadki – powiedział powiedział prof. Krzysztof Zeman, szef Kliniki Pediatrii, Immunologii i Nefrologii w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
Okazuje się, że dzieci trafiające do szpitala są już często w stanie ciężkim. Objawami są zazwyczaj bóle brzucha. Jednak może być ich wiele gdyż jest to choroba wielopokładowa.
Eksperci zwracają uwagę by rodzicie uważnie obserwowali dzieci. Kluczowe jest zauważenie rozwijającego się u dziecka stanu zapalnego, który pojawia się po zakażeniu. Należy pamiętać, że dotyczy to także dzieci które przeszły COVID bezobjawowo. Tym samym sami rodzice mogą nie wiedzieć, że dziecko było zakażone.
Eksperci podkreślają, że PIMS rozwija się bardzo dynamicznie i każda godzina jest cenna. Chore dziecko musi maksymalnie szybko trafić pod opiekę lekarzy.
Sekrety Narodowego Planu TOTALNYCH szczepień. I tak Cię zmuszą
Z obserwacji wynika, że powikłania występują na ogół od dwóch do czterech tygodni po wyzdrowieniu. Jednocześnie eksperci zwracają uwagę, że mogą być też inne, późniejsze powikłania których nie jesteśmy w stanie jeszcze przewidzieć.
Na podstawie: o2/pp
